czwartek, 28 listopada 2013

Aktualizacja włosów i aktualna pielęgnacja: Listopad

Wam też tak szybko śmignął listopad? Ja prawie go nie poczułam. W sumie nadal czuję się jakby był październik, a tu za kilka dni już grudzień (♥ !). 
Jeśli chodzi o moje włosy w tym miesiącu, to przeszły aż dwa cięcia, jedno z mojej ręki, drugie pierwszy raz od dawna u fryzjera. Poszło gładko, nie straciłam nie wiadomo ilu cm,  a co najważniejsze wszystko odbyło się na mokro, bez mojego dopominania się o to. :)  Jednak postanowiłam nadać im prosty kształt i nie żałuję. Nadal się trochę wywijają, ale przy takim 'prostokącie' wygląda to o niebo lepiej niż przy półkolu. 

Z góry chciałam poinformować Was, że zdjęcia robione były z lampą błyskową. O tej porze roku, zrobienie czegoś dobrego przy świetle dziennym graniczy z cudem. 
Dodatkowo próbowałam radzić sobie sama, a to również nie należało do najprostszych czynności. 
Wyglądało to tak: 
Ustawienie konstrukcji do łapania ostrości, złapanie jej, włączenie samowyzwalacza, zrzucenie wierzy z książek i pluszowego misia, wskoczenie na jej miejsce, i przygładzenie włosów, żeby nie wyglądały jak po wichurze, a to wszystko w 10 sekund. Mój samowyzwalacz jest zdecydowanie za krótki
Stąd nie do końca równe końcówki i poucinana głowa. :p 
Koniecznie muszę udoskonalić tą "technikę".  Albo kupić pilot do aparatu. :D 



Wiem, jakość nie powala, ale to jedyne zdjęcie, które tak dobrze  ukazuje ich kształt. 

Aktualna pielęgnacja: 

- Olejowałam bardzo często, z przerwą co 4 mycie, głównie olejem kokosowym i arganowym. Doszłam do wniosku, że do tej pory to te oleje służą mi najbardziej, bo kondycja włosów znacząco się poprawiła

- Po każdym myciu stosowałam niebieską Isanę nawilżającą, która na mnie działa bajecznie, odżywkę Isana professional oil spulung care, oraz odżywkę Deba z olejami (tą z Biedronki) 

- Raz w tygodniu maski, w tym miesiąc były to: Biowax Proteiny mleczne, i Aloesowy Natur Vital (moje włosy lubią proteiny rzadko - gdzieś co dwa tygodnie - ale porządnie i na długo) 

- Myłam w sumie czym popadnie, głównie Babydreamem, płynem Facelle, i Barwą żurawinową

- Nie stosowałam zbyt wymyślnych domowych masek, jakoś mi się nie chciało. W tym miesiącu nadrobię przynajmniej siemię lniane! 

- Zabezpieczałam tym czym zawsze - Serum z Green Pharmacy. Robiłam to na wilgotne włosy po myciu. 

Ogólnie cudów nie było, robiłam to co zawsze. Wcale nie siedzę godzinami w łazience ze względu na włosy, tak jak może się wydawać. :D 

Plany na grudzień: 

Pić siemię lniane, REGULARNIE
Pić skrzypokrzywę 
Znowu zacząć łykać Calcium Pantothenicum (wpis o efektach po dwóch miesiącach w drodze! :)) 
Dalej intensywnie olejować
Zrobić kilka zabiegów z siemieniem lnianym w roli głównej 
Nie podcinać 
Wcierać Jantar i wykonywać przy tym masaż skalpu 
Jednym słowem przyśpieszanie porostu poziom hard :D 


A jaka była Wasza listopadowa pielęgnacja włosów? Szalałyście, czy raczej na spokojnie? A może jakieś nowe inwazyjne zabiegi? :) 

Ściskam Was mocno, i dziękuję za te prawie 17 tys. wyświetleń bloga. W życiu bym nie pomyślała, że osiągnę taki wynik tak szybko. 
Także dziś ściskam Was barrrrdzo mocno. 

38 komentarzy:

  1. "Ustawienie konstrukcji do łapania ostrości, złapanie jej, włączenie samowyzwalacza, zrzucenie wierzy z książek i pluszowego misia, wskoczenie na jej miejsce, i przygładzenie włosów, żeby nie wyglądały jak po wichurze, a to wszystko w 10 sekund." Haha skąd ja to znam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ten moment kiedy zdjęcie wychodzi z uciętą głową, a ty się tak starasz. :D

      Usuń
  2. pilocik fajna sprawa, i na allegro są za grosze (10 zł) :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak problem z robieniem sobie samej zdjęć włosów jest straszny :c
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  4. włoski piękne, baardzo są nawilżone;) jak mi się takie marzą szkoda, że to marzenie nie do spełnienia;(
    z robieniem zdjec to jest tak, że jak się nie ma pod ręka kogoś to samej idzie masakrycznie słabo ale jak widać ma się sposoby;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego nie do spełnienia? :) Moje też po dwukrotnym farbowaniu , traktowaniu prostownicą, i nie wnikaniu w pielęgnacje nie były zawsze idealne. Miałam to szczęście, że nie były stanie tragicznym, ale dobrze nie było, a jednak udało się i teraz jestem z nich zadowolona. :)
      Muszę zacząć tworzyć historię moim włosów na bloga, może kogoś zmotywuję. :P

      Usuń
  5. Piękne tło zdjęć :D
    Włosy wydają się cudne! A ból zimowego oświetlenia i 10s. samowyzwalacza zna każdy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, nawet nie wiesz jak się starałam, żeby te zdjęcia wyszły "do ludzi". :D

      Usuń
  6. Mogłaś w sumie zaczekać do weekendu... O 12/13 jest najlepsze światło ;p ja przynajmniej tak robie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie tak, ale mi się nawet takie robione o 12 nie podobają, kiedy jest pochmurno. Zawsze kiedy jest słońce i dobre światło robię zdjęć "na masę" i mam zapas na spory czas. :D

      Usuń
    2. W słoneczne dni zdjęcia również wychodzą nienaturalnie ;p Najlepsze jest pochmurno wychodzą prawdziwiej ;p

      Usuń
  7. Lśnią jak szalone! Ja z moją włosową pielęgnacją dopiero się rozkręcam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tylko udają do zdjęć, nie chcą żebym się na nie obraziła. :D W rzeczywistości żeby tak błyszczały muszę się trochę natrudzić, szczególnie przy tych farbowanych. :)

      Usuń
  8. Aaaa jakie włosy! Cudowne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. jaki masz obwód kucyka? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedy porządnie go ścisnęłam wyszło mi 9,5 cm. :)

      Usuń
  10. U mnie dość spokojnie, ciągle to samo, popadam w rutynę :D Ale czasem to nawet lepiej. Również zauważyłam gigantyczną zmianę, kiedy olejowałam bardzo często przez caly październik i połowę listopada. Na zdjęciu widać bajecznie przyozdobione łóżko? W takim razie jestem ciekawa jak pięknie wygląda reszta pokoju! A włosy zdecydowanie bardziej podobają się na prosto ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc te lampki na łóżku to tylko do zdjęcia, normalnie wiszą na toaletce, i również cieszą oko. :) Niewygodnie by mi było z nimi spać, bo mam tendencję do rzucania się w nocy. :D Cieszę się, że wygląda to na zdjęciach dobrze. :)) A co do włosów to dziękuję, mi chyba także. :)

      Usuń
  11. jak w blogerze zobaczyłam Twój post to myślałam, że zdj z grafiki, bo takie piękne! efektownie o nie dbasz :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Odpowiedzi
    1. Tak tylko udają na zdjęciu, w rzeczywistości są humorzaste. :D

      Usuń
  13. znalazłam chyba włosową siostrę :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba tak samo. Tylko kolor jest inny.

      Usuń
    2. Dziewczyny, takie porównanie to chyba najmilsza rzecz, jaką ktokolwiek mi powiedział względem włosów, bo obie macie piękne kłaczki. <3 Włosami Eve zachwycałam się już kiedy dopiero zaczynałam świadomą pielęgnację, czyli jakieś 1,5 roku temu. :)
      Rzeczywiście, przyjrzę się jakie produkty się u Was sprawdzają, może coś jest na rzeczy. :)

      Usuń
  14. ale masz już duży odrost! i tak wydaje mi się że szybko Ci włoski rosną:) też skupiam się teraz na ekstra przyspieszaniu, im szybciej pozbędę się tych straaasznych farbowańców tym lepiej xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście spory jest. Normalne mam wrażenie, że stoi w miejscu, ale gdy spojrzę na zdjęcia to w końcu wiać efekty. :D

      Usuń
  15. Boże jakie masz piękne włosy, chyba zacznę częściej olejować :) No i uzupełnić brak jantaru bo dość szybko go wykończyłam :) Dodaję do obserwowanych, nie może być inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :)
      Link do Twojego bloga w profilu nie działa, nie wiem dlaczego. :(

      Usuń
  16. Są prześliczne!!! Cudny kolor !Czuję się zmotywowana, żeby dalej dbać o swoje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mogę być motywacją. :* Dbaj, dbaj, trzymam kciuki. :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, sprawiają mi one wiele radości. :) Odwiedzam każdego komentującego.

Możesz zostawić link do bloga, ponieważ często odnośniki w Waszych profilach nie działają.

Jeśli masz do mnie pytanie zapraszam na mojego aska, odpowiadam na bierząco. :)
http://ask.fm/makeyourhairbeautiful

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...