Nie będę ukrywać, że uwielbiam produkty "marki Rossmann". Są tanie i bywają również świetnie. Na odżywce i masce Alterry się nie zawiodłam (recenzja KLIK) a jak było tym razem? Jak sprawdziła się niebieska odżywka Isany na moich włosach?
Opakowanie/konsystencja/wydajność
Opakowanie mnie denerwuje - plastik jest dość twardy i już mam problemy z wydobywaniem produktu, a jestem dopiero trochę za połową. Pewnie za jakiś czas będę musiała je przeciąć na pół. Szata graficzna jest okropna i wręcz odstraszająca. Nie ma to żadnego znaczenia, jednak można by ją trochę ulepszyć. :D
Konsystencja jest dość zbita, nie spływa z ręki.
Jeśli chodzi o wydajność to odkąd stosuję metodę z małą ilością odżywki (KLIK) praktycznie wszystko jest wydajne. :)
Zapach
Proszek do prania. Mi tam to nie przeszkadza, ale nie jestem jego wierną fanką. Nie o zapach jednak na szczęście tu chodzi.
Opis producenta
Skład odżywki
Skład jest raczej humektantowy (wpływ humektantów na nasze włosy tutaj KLIK) ze względu na obecność pantenolu, soku z liści aloesu i gliceryny na wysokiej pozycji. Nie jest bardzo bogaty, ale jak na odżywkę 'codzienną' moim zdaniem zdaje egzamin, przynajmniej w teorii. Rzeczywiście nie zawiera parabenów i silikonów.
Jak czytać składy? Część 1 - wprowadzenie
Jak czytać składy? Część 2 - wybieramy wspólnie odżywkę
Działanie
Nie spodziewałam się, że jest tak świetne! Kiedy użyta jest przy odpowiednim punkcie rosy (KLIK) pozostawia moje włosy jedwabiście gładkie. Moim ulubionym połączeniem jest wcześniejsze kilkugodzinne olejowanie na mokro i właśnie ta odżywka, wtedy są dodatkowo idealnie dociążone, czyli takie jak lubię najbardziej. Nienawidzę puszystych i fruwających pasm.
Jeśli mam być szczera to jest to jedna z moich ulubionych odżywek i zawsze mam ją w swojej łazience. Uwielbiam! :)
Dla włosów potrzebujących mocnej regeneracji może być za słaba, jest jednak idealną bazą do dodawania półproduktów, ja sama czasem dodaję trochę oleju lub gliceryny.
Jeśli szukacie odżywki, która będzie odpowiednia do codziennego używania, i nie obciąży włosów a przy tym je nawilży polecam ją Wam serdecznie. Szczególnie ze względu jej ceny! :)
Dostępność: Rossmann
Cena: Regularna - 6 zł, w promocji - 4 zł, 300 ml
Lubicie Isanę? Próbowałyście może czerwonej lub żółtej? Koniecznie dajcie znać! :)
Ściskam Was mocno. :)
Używam czasami tych odżywek a także szamponów. Jak dla mnie nie są złe i cena bardzo przyjemna :)
OdpowiedzUsuńwww.daariaaa.com
Sporo osób ją chwali więc chyba i ja w końcu się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNa pewno ją sobie w przyszłości kupię.
OdpowiedzUsuńWiele osób ją zachwala, no i cena przyciąga :)
Cena jest przyjemna :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z Isany ! Może warto po nią sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze od nich żadnej odżywki ale chyba muszę to zmienić;)
OdpowiedzUsuńJa miałam tylko tę wersję, ale na pewno wypróbuję też inne :) Nie sprawdza się jakoś super ekstra, ale daje radę :)
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnej odżywki z tej serii,ale chyba będę musiała ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze żadnych produktów z Isany , ale będę musiała wypróbować , bo twoja recenzja mnie zachęca do przetestowania:)
OdpowiedzUsuńZApraszam do mnie
Mam ją i po pierwszym użyciu obciążyła włosy. A może to nie ona? W sumie skład ma fajny, bez silikonów i ten aloes, który moje włosy bardzo lubią. Muszę z nią jeszcze pokombinować :) Może to nie jej wina co do tego obciążenia.
OdpowiedzUsuńjest na mojej wish liscie :-)
OdpowiedzUsuńNie wiem co sie dzieje, ale w moim miescie zniknęła ona z półek..
Usuńuwielbiam rossmannowskie kosmetyki, ta odżywka jest super :))
OdpowiedzUsuńmiałam ją i polubiłyśmy się :)
OdpowiedzUsuńGdzie ona jest? Zniknęła z półek Rossmana, akurat wtedy kiedy ją pokochałam! :(
OdpowiedzUsuń