Ostatnio postanowiłam sprawdzić jak wyglądałabym w ciemnych włosach na całej długości. W ruch poszła więc szamponetka. Efekt bardzo przypadł mi do gustu. Nie wiem jednak, czy to dobrze, czy źle, ponieważ teraz kusi mnie koloryacja już farbowanej części na właśnie taki kolor.. Z jednej strony pozbyłabym się odrostu, ale z drugiej, nie chcę ich znów katować farbą. Oczywiście moich ukochanych 16 cm włosów naturalnych bym nie ruszyła, nie ma mowy! :D Dlatego jednak chyba zostanę przy odroście. Cóż, zachciało się farbować, to teraz się Kasiu męcz. :)
Tak prezentują się włosy po szamponetce Joanny. Kolor to mieszanka kasztanowego brązu i hebanowej czerni. Nakładałam tylko na farbowaną część, mniej więcej widać odcięcie kolorów, ale minimalnie. :)
Tu jeszcze przed podcięciem.
(W rzeczywistości były mniej miedziane, ciemniejsze. Muszę pokombinować z balansem bieli i kontrastem w aparacie.)
A tu już z wymytym kolorem, po podcięciu.
Wrzesień zostaje oficjalnie nazwany przeze mnie "Bad Hair Month" :D
Ściskam Was mocno. :)
Piekne wlosy :) Tylko pozazdroscic:D
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
Usuńjaka długość
OdpowiedzUsuńMasz niesamowite włosy!! <3
OdpowiedzUsuńI kto to mówi? :D Dziękuję ślicznie. :*
UsuńPodcięłabym jeszcze z 5 cm i dla mnie były by idealne *_*
OdpowiedzUsuńChyba właśnie tak zrobię. :D
UsuńJaki Bad Hair Month? Cudowne włosy, zazdroszczę! <3
OdpowiedzUsuńMiewały dużo lepsze okresy w swoim "życiu". :D Dziękuję. :*
UsuńNajbardziej zazdroszczę Ci gęstości włosów !! cudowne, chyba się powtarzam już :)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajnie ta Joanna wyrównała kolorki, owszem, różnicę widać, ale ciężko znaleźć farbę w naturalnym kolorze:D a Twoje włosy, o mamusiu, cudne <3
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego chyba się powstrzymam. Jeśli kolor wyjdzie nie taki jak trzeba to i tak zostanę z odrostem, a tylko niepotrzebnie zniszczę włosy. Dziękuję Ci bardzo. :))
UsuńAle masz przepiękne włosy!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. ;))
Usuńjakie one cudowne! *.* oddaj mi je < 3
OdpowiedzUsuńBardzo ładne włosy :) strasznie zazdroszczę ;P
OdpowiedzUsuńprzepiękne włosy :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego kosmetycznego bloga, dopiero zaczynam :)
http://kuferek-z-kosmetykami.blogspot.com/
wow... przepiękne włosy!!! Zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńTotalnie zakochałam się w Twoich włosach, są idealne!:)
OdpowiedzUsuńnie, nie są, ale dziękuję ślicznie. :*
UsuńPrzepiękne włosy!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńTo tak jak Twoje! :) Dziękuję. :*
OdpowiedzUsuńTak wogóle to myślałaś o hennie? Nie zniszczyłaby ci włosów
OdpowiedzUsuńtak, myślę o niej ciągle i wiem, że kiedy już wrócę do naturalnych to wypróbuję. Teraz na farbowane jakoś się boje. Słyszałam, że powinno się używać henny na farbę chemiczną, chociaż nie wiem ile w tym prawdy.
OdpowiedzUsuńcudowne................szkoda, że nigdy takich nie będę miała :(((((((((((((((((((
OdpowiedzUsuńah!!! (nic innego nie jestem w stanie z siebie wydusić) :)))))))
OdpowiedzUsuń