wtorek, 17 września 2013

Szczotka The Body Shop - mój zamiennik Tangle Teezer




Cała blogosfera zachwyca się szczotką Tangle Teezer.. Ja jednak należę do zdecydowanej mniejszości osób, którym ona do gustu nie przypadła. Pierwszym i głównym minusem tego słynnego przedmiotu są krótkie "igiełki", które całkowicie nie dają sobie rady z rozczesywaniem moich gęstych włosów. Długo szukałam dla niej zamiennika - szczotki, która bez problemu przedrze się przez włosy nie powodując przy tym mechanicznych zniszczeń. W końcu, całkiem przypadkiem będąc w Body Shopie w ręce wpadł mi mój aktualny ulubieniec. :) 


Wizualnie szczotka prezentuje się po prostu ślicznie! :) Jest bardzo solidnie wykonana z drewna bambusowego, nie wypada z rąk, co jest kolejnym dużym plusem. Gumowa część jest wysuwana, żeby drewno nie niszczyło się podczas mycia. 


Najważniejszą jednak zaletą jest oczywiście to, że bez problemów rozczesuje włosy nie szarpiąc, oraz nie niszcząc ich przy tym. 
Jej koszt to 35 zł, czyli w tej dziedzinie również wygrywa z TT. :) 
Jest dość spora, jej długość to 22 cm. 




Producent obiecuje rozczesanie, nadanie objętości, domknięcie łusek włosa oraz rozprowadzanie sebum od nasady aż po końce co idzie w parze z naturalnym nawilżeniem, natłuszczeniem, oraz ochroną. 
Nie zauważyłam jedynie nadanie objętości moim włosom, ale może to dlatego, że z natury nie mam problemów z "przyklapem" na głowie, więc nie zwracam na ten aspekt większej uwagi. 

A czym Wy czeszecie swoje włosy? Macie w tej dziedzinie ulubieńców? Jeśli tak to piszcie, chętnie zapoznam się z Waszymi hitami. :)) 

Ściskam Was mocno. :) 

PS. Wiecie może coś na temat likwidowania The Body Shopa w Polsce? Obiło mi się to o uszy i zastanawiam się czy to plotka, czy prawda.. Oby jednak plotka. :( 


12 komentarzy:

  1. Ja właśnie dziś będę w posiadaniu TT to się na własnych włosach przekonam XD oby okazał się ulubieńcem, bo nie mam ochoty na chodzenie po sklepach za szczotką :D

    OdpowiedzUsuń
  2. nie mów, że zamykają TBS zanim zdążyłam tam pojechać ;x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie miejmy nadzieję, że to jedynie plotka.

      Usuń
  3. Szczotki nie są odpowiednie dla moich falowanych włosów, ale drewniany grzebień z The Body Shop mam i za nic nie oddam :)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten grzebień jest na mojej wishliście, następnym razem kiedy pojawię się w okolicy TBS muszę go kupić! :))

      Usuń
  4. Mi się wydaje, że zamykają, bo w jednym mieście koło mnie zamknęli... :(

    OdpowiedzUsuń
  5. W Łodzi zamknęli, w Krakowie też :( Mam tę samą szczotkę, uwielbiam ją, mam wrażenie, że nabłyszcza włosy. Jedyne, co mnie drażni to rozczesywanie nią jest dosyć bolesne dla skalpu i ogólnie jest mało delikatna dla włosów. TT również mnie nie powalił, ale rozczesuję nim mokre włosy, a tą z TBS już suche i jest super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie muszę zaopatrzyć się w parę rzeczy, zanim zamkną na dobre.. Szkoda, że mam tak daleko. :(

      Usuń
  6. Mam ich grzebień i jest świetny :) Szczotka także wygląda obiecująco :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy ta szczotke mozna jeszcze kupic?, jesli tak to gdzie?
    Marzena

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, sprawiają mi one wiele radości. :) Odwiedzam każdego komentującego.

Możesz zostawić link do bloga, ponieważ często odnośniki w Waszych profilach nie działają.

Jeśli masz do mnie pytanie zapraszam na mojego aska, odpowiadam na bierząco. :)
http://ask.fm/makeyourhairbeautiful

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...