niedziela, 29 grudnia 2013

Masaż skalpu: Jak wykonywać? Po co to robić?

Z własnego doświadczenia wiem, że dbając o włosy początkowo zajmujemy się praktycznie tylko włosami. Brzmi logicznie, to prawda, często zapominamy jednak jak bardzo ważne jest pielęgnowanie skóry głowy. Zawsze powtarzam, że najłatwiej porównać to zjawisko do tulipana. Kiedy cebulka będzie zdrowa, wyrośnie z niej piękny kwiat. Tak samo jest z włosami. A przecież do tego właśnie wszystkie dążymy. 
Dziś przedstawię Wam najtańszy, ale jednocześnie bardzo efektywny zabieg w trosce o nasz skalp, czyli masaż! 

Jak wykonywać? 
Niby banał, a jednak sama przez około pół roku robiłam to źle. Logiczną sprawą jest to, że musimy masować swoją głowę. Możemy to robić na sucho, lub przy olejowaniu np. olejem łopianowym, jednak zawsze bardzo delikatnie. Jak we wszystkim ważna jest systematyczność. Ja staram się robić to co najmniej dwa razy dziennie po kilka minut. Możemy też spożytkować czas, który spędzamy np. przed telewizorem. 
Co zatem mogłam robić błędnie? Jeździłam palcami po skórze nie wprawiając jej w ruch. Przemieszczały się jedynie moje palce. Zresztą same zobaczcie jak to powinno wyglądać. 



Nie musi to być taka sama kolejność, chodzi o technikę. :)


Jakich efektów mogę się spodziewać? 
Na pewno lepszego ukrwienia, i dotlenienia skóry głowy. Ta czynność pobudzi też cebulki do szybszego wzrostu, a nawet ma szansę lekko 'aktywować' (jak to mówią niedziela dzień cwela, zapominam dziś słów na potęgę) uśpione mieszki włosowe, z których do tej pory nie wyrastały włosy. Nie oczekujmy oczywiście gigantycznego zagęszczenia, bo zazwyczaj ilość mieszków jest uwarunkowana genetycznie, ale zdarza się też tak, że one są, tylko trzeba dać im lekkiego kopa. Reasumując wysyp sterczących niczym antenki bejbików, też jest przewidziany. :) Nowe włosy będą też wyrastać zdrowsze. 
Tak wiele za tak niewiele. :) 


No i to chyba tyle, sekret piękna hinduskich włosów wyjawiony. :) A Wy masujecie? A może teraz zaczniecie? Ja od miesiąca robię to regularnie, za kolejny miesiąc dam Wam znać o efektach. 

Ściskam Was mocno. :) 

22 komentarze:

  1. Przekonałaś mnie do masowania skalpu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dopiero od kilu dni robię

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporadycznie wykonuję masaż skalpu i właśnie uświadomiłaś mnie, że robię to źle :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo dobrze, ja robiłam to bez sensu przez pół roku. :D

      Usuń
  4. Nigdy nie robiłam masażu ale teraz wiem jak wykonać go prawidłowo i na pewno zacznę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać po jakimś czasie czy zauważyłaś efekty. :)

      Usuń
  5. cóż ja też robiłam to źle :D

    OdpowiedzUsuń
  6. a jakiego szamponu uzywasz przy tej odzywce? Moze w tym akurat zestawieniu daje jakieś efekty! :)

    Kiedys masowalam skore glowy, ale bardzo nieregularnie i w sumie krotki czas, moze czas zaczac znow tylko systematycznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie każdy jaki mam był już z nią testowany. Babydream, płyn facelle, Barwa Żurawinowa, Green Pharmacy z olejem arganowym i granatem i wiele innych, i za każdym razem włosy cudo. Niedługo napiszę recenzję, bo jest warta zainteresowania, ponieważ nawet jeśli komuś nie przypadnie do gustu to idealna baza nawilżająca do eksperymentowania i dodawania własnych składników. :)

      Usuń
    2. Ale na pewno nie kupuj szamponu z tej serii, bo na prawdę się zawiedziesz, a odżywki wypróbuję z innym szamponem, może wtedy poznam jej cudowne właściwości :D

      Usuń
  7. Nigdy nie próbowałam. Może najwyższy czas zacząć ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo tu fajnie u Ciebie :) Onbserwuje i zapraszam do mnie :) moze tez Ci sie spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja nigdy nie masowałam głowy! :D ale od dzisiaj zaczynam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. chyba skorzystam! Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem poruszona tą notką, od dziś zaczynam, bo robiłam to źle. Fajnie, że dodałaś ten filmik :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Masaż głowy jest niestety bardzo często pomijany, nawet w salonach kosmetycznych i spa.To duży błąd!

    OdpowiedzUsuń
  13. chyba powinien być tu filmik? albo jakaś część instruktażowa która mi się nie wyświetla. ale tak, masaż głowy jest cudowny !!! najchętniej razem z karkiem, bo to jak bardzo mam te wszytskie przyczepy mięśni tam pospinane to jakieś nieporozumienie kompletne. samemu można, albo kogoś bliskiego namówić:) ja lubię też jak u fryzjera podczas mycia włosów masują skórę głowy. ale rola profesjonalego spa, jak http://www.goodtimedayspa.eu/ w poznaniu jest nie do przecenienia. jednak w przypadku masaży najbardziej pewnie czuję się w rękach wykwalifikowanych specjalistów:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, sprawiają mi one wiele radości. :) Odwiedzam każdego komentującego.

Możesz zostawić link do bloga, ponieważ często odnośniki w Waszych profilach nie działają.

Jeśli masz do mnie pytanie zapraszam na mojego aska, odpowiadam na bierząco. :)
http://ask.fm/makeyourhairbeautiful

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...