Opakowanie/konsystencja/wydajność
W plastikowej buteleczce z pompką znajduje się 50 ml kosmetyku. Konsystencja jest dość gęsta, i tłustsza niż np. Serum Green Pharmacy, ale nie całkiem tłusta. Wystarczy niecała pompka żeby pokryć moje włosy. Jak każde silikony nakładam go od ramion w dół, z największym skoncentrowaniem na samych końcówkach.
Zapach
To trzeba przyznać - jest śliczny. Trochę jakby waniliowy, słodki, smakowity. Piękny. Utrzymuje się na włosach długo.
Skład
Cyclopentasiloxane (and) Dimethiconol, Dimethicone, Phenyltrimethicone, Isopropyl Myristate, Argania Spinosa Kernel Oil, Parfum, Cl 47000, Cl 26100, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Benzyl Cinnamate (13.05.2012)
Trzy pierwsze pozycje to silikony, następnie mamy emolient, olejek arganowy, zapach, barwnik, alkohol, znowu składniki kompozycji zapachowej.
Działanie
Tu mam mały problem. Jak to silikony, pięknie wygładza i zabezpiecza końce, jednak kilka razy w przeszłości włosy były po nim taki jakby "bez życia", smętne, bez połysku.
10 minut temu specjalnie wstałam i nałożyłam do na suche końce, teraz obserwuję i wszystko jest w jak najlepszym porządku. Błyszczą jak szalone, są miękkie.
Myślę, wtedy kiedy końcówki źle na niego reagowały, miały po prostu badhairday, i wglądały źle same z siebie, a nie przez to serum. Nie miałam jak rozróżnić gdzie leżała wina, ponieważ silikony nakładam zawsze na mokre włosy i to jak wyglądają danego dnia okazuje się dopiero po wyschnięciu.
Myślę więc, że jest to dobry produkt, jego skład również jest świetny, zawiera w końcu mój ukochany olejek arganowy, który tak służy moim włosom.
Na chwilę obecną nie jest moim ulubieńcem, nie chwycił mnie jakoś za serce i nie zwariowałam na jego punkcie, ale chętnie zużyję go do końca.
Jeśli miałabym oceniać w szkolnej skali, dałabym mu mocną 4+. A może nawet 5- za ten cudowny zapach.
W kategorii "perfumy do włosów" zajmuję natomiast pierwsze miejsce na podium i kładzie przeciwników na łopatki. :D
Czy warto spróbować?
Warto.
Czy warto powąchać?
TAK TAK TAK TAK! <3 :D
Dostępność: Natura i inne drogerie stacjonarne
Cena: ok. 9 zł / 50 ml
Ściskam Was mocno. :)
Bardzo lubię ten produkt, mam już jego drugie opakowanie! Zapach jest cudowny <3 no i u mnie zdecydowanie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie zapach jest super :D ja mam i uzywam tylko na końcówki, spisuje mi się ok :D
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim ale nie testowałam,może niebawem się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie jestem przekonana. Do zabezpieczania końcówek mam niezawodny olejek Bioelixire albo serum GP.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym olejku! :))
UsuńUwielbiam ten olejek. Rewelacja
OdpowiedzUsuńTo serum wyjątkowo przypadło mi do gustu, ale odżywka w spray z tej serii to było kompletne nieporozumienie ;/
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, i chyba nie będę. :D
UsuńBardzo go lubię, zdarzało się że używałam codziennie tylko dla tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńAktualnie testuję jeden z olejków z Mariona i muszę przyznać, że masz rację co do tego zapachu. Włosy pachną cały dzień. Efekty po nim są zadowalające, jednak nie są aż takie super :)
OdpowiedzUsuńZapachy mają nie z tej Ziemi. :))
Usuńkoniecznie muszę wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńWidziałam te olejki w Intermarche po 6 zł. chyba. Kiedyś muszę go wypróbować, choćby dlatego, że lubię jak mi włosy pachną.
OdpowiedzUsuńTeż używam teraz serum z Mariona, ale z innej serii i również sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńMam, uzywam i bardzo bardzo lubie wrecz kocham. Uzywam po kazdym myciu :)
OdpowiedzUsuńmam to serum i je UWIELBIAM! :)
OdpowiedzUsuńCześć. Kasiu, chciałam ci z całego serca podziekować za to, że piszesz tego bloga. Niedawno się na niego natknęłam zupełnie przez przypadek. W pierwszej chwili nie byłam zachwycona tematyką, więc wyszłam, ale parę godzin później stwierdziłam, że może trochę poczytam. No i zostałam na dłużej, bo przeczytałam wszystkie posty naraz. Uświadomiłam sobie, ze kompletnie nie dbam o moje włosy. Prawedę mówiąc, byłam na tyle leniwa, że nie używałam nawet żadnej odżywki. Szczyt szczytów, wiem. Zrobiłam listę rzeczy, które koniecznie muszę kupić, oczywiście w oparciu o twoje recenzje i ruszyłam do sklepu. Zaczęłam zabawę z olejowaniem, maskami, serami do włosów. Mam nadzieję, że zbyt szybko się nie zniechęcę i moje włosy będą mi wdzięczne. Jako, że ten komentarz robi się nieco za długi, po prostu dziękuję ci jeszcze raz. Odwiedzam bloga regularnie i czekam na nowe posty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo cielutko, H. :)
Jejku, jakie ja mam KOCHANE czytelniczki! Dziękuję Ci za takie miłe słowa. Trzymam kciuki, myślę że nie zniechęcisz się, szczególnie kiedy przyjdą pierwsze efekty, wtedy przepadniesz! :D To ja dziękuję, to że tu jesteś jest dla mnie wielką nagrodą. Buziaki! :*
UsuńUwielbiam ten olejek ;d
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Marion za ich cudowne zapachy i niskie ceny, więc każdy nieznany mi kosmetyk tej firmy chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam
OdpowiedzUsuńwłaśnie skończyło mi się serum to może teraz kupię to :D
OdpowiedzUsuńMam to serum, u mnie bardzo dobrze się sprawdza. Niedawno przez przypadek odkryłam serum z Hask, też polecam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdziło się mega, w drogeriach DNC kupiuję go za 7,50 cena super, a zapach naprawdę powala na łopatki!
UsuńWejdź proszę na mojego bloga, pojawił się na nim 1 post być może Ci się spodoba i Ci pomoże! http://cosmeticblondeinvasion.blogspot.com/
Te olejki arganowe to zbawienie dla włosa , ostatnio znalazłam kosmetyk B.app i też rewelacja dla włosów to dla tych co mają mniej czasu
OdpowiedzUsuń