Potrzebne nam będą :
- Oczywiście kakao, tylko nie żaden Nesquik bądź Puchatek.
- Maska lub odżywka. Może być nawet taka za którą nie przepadacie, a nie chcecie żeby się zmarnowała. Warunek jest jeden, bez silikonów!
- Jeśli chcecie możecie mieszankę odrobinę wzbogacić. Ja tym razem użyłam odrobiny olejku Babydream Fur Mama, oleju kokosowego oraz kilku kropli gliceryny.
W zależności od długości włosów do miseczki nakładam jedną - dwie łyżeczki maski i dosypuję jedną płaską łyżeczkę kakao. Dodaję ewentualne składniki dodatkowe. Proste, prawda? :)
Mieszankę na włosach trzymam minimalnie 30 minut. Pamiętajcie żeby wszystko bardzo dokładnie spłukać. Jeśli chodzi o właściwości barwiące kakao, to Wasz kolor nie powinien ulec zmianie. Zapach utrzymuje się na włosach bardzo długo, czasem nawet do następnego mycia, co dla mnie jest kolejnym gigantycznym plusem. :)
Gotowa nie wygląda najpiękniej, ale nie zniechęcajcie się. :D Jeśli macie jeszcze jakieś pytania śmiało piszcie. :)
Ściskam Was mocno. :)
Ciekawy pomysł.Jeszcze o nim nie słyszałam ale na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńDaj znać o efektach. :))
Usuńojej, miałam mieszane uczucia (ostatnio mam włosowego lenia - tylko wcieram coś w skórę głowy, kładę olej i idę spać, nie mam siły na maseczki) ale gdy doczytałam o tym, że utrzymuje się zapach... mhmmm, zrobię jutro z rana na pewno:D mam nadzieję że kakao mnie nie spuszy.. pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńNie powinno się tak stać, kakao silnie nawilża. :) Tak zapach jest wart zachodu. :D
UsuńWypróbuje Twój przepis na pewno ! :)
OdpowiedzUsuńdlaczego w masce nie może być silikonu? chciałam zrobić sobie tą maseczke, ale niestety w mojej masce jest silikon.
OdpowiedzUsuńTo nie tak, że nie może i koniec. :) Przy wszystkich jednak maskach, szczególnie tych domowych staramy się raczej silikonów unikać, ponieważ utrudniają one wnikanie innych składnikom. Nie mniej jednak, jeśli masz maskę, która ma silikony, jak najbardziej możesz spróbować. :)
Usuńmam blond ciemne wlosy. dzis zartzykowalam i nalozylam na wilgotne włosy maska+kakao+krople dwie olejku arganiwego. trzymalam okolo 30 min w czePku pod recznikiem. włosy pozniej? Reeeeeeeeweeeelllaacccjjjaaaa! i nie zauwazylam by były ciemniejsze, za to mega gładkie... kakao na dobre zagosci w łazience ;)
OdpowiedzUsuńTą maseczke na włosy po myciu czy przed ? :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie mam ją na włosach, zobaczymy co to będzie, ale gorzej być już nie może :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie siedzę z podobną maską na włosach :D tylko jako dodatków użyłam olejów i miodu, ostatnio taka sama mieszanka zdziałała u mnie cuda, także mam nadzieję, że i tym razem mnie nie zawiedzie! A co w tym najlepsze? Niesamowity zapach kakao <3
OdpowiedzUsuńA co kakao daje włosom? Ma jakieś właściwości prozdrowotne ? :D
OdpowiedzUsuńTak samo czytałam, że odżywki powinno się nakładać na oczyszczone włosy.
Muszę spróbować, ale jak tu się powstrzymać by nie spróbować. Heh do czego to doszło jadalne maseczki :)
OdpowiedzUsuń