Mój odrost sięga już ramion i bardzo mi się teraz podoba. Wyglądam jednak o wiele lepiej w naturalnym kolorze włosów, i cieszę się, że nie mam już przy twarzy farbowanej części.
Chciałabym Wam napisać jak dbałam o swoje włosy przez wakacje, wymienić oleje które mnie urzekły, jednak niestety tak się nie stanie.
Moje włosomaniactwo, szczególnie w sierpniu całkowicie kulało. Będąc w Hiszpanii myłam je bardzo często, bo codziennie, ani razu nie olejowałam, bo było mi za gorąco. Upały i oleje nie idą w parze, oj nie. :D
Bardzo dużo zawdzięczam Kallosowi z filtrem UV, którego moja czupryna uwielbia, było on przez jakiś czas moim jedynym produktem odżywczym. (wstyd!)
Ostatnio raz podcinałam je w czerwcu i spadło wtedy sporo. Większość dawnych zniszczeń odeszło w niepamięć, i nawet podoba mi się ten efekt ombre, który sam się wykształcił. Tęsknię jednak za włosami do pasa, które pięknie wyglądały w kucyku lub warkoczu. Muszę zapuścić takie znowu!
Jutro zrobię więcej zdjęć i Wam je tu podrzucę. Teraz jednak lecę nałożyć olej! Dziś postawię na kokosowy. :)
A jak tam Wasza pielęgnacja na wakacjach? Bogata czy niekoniecznie?
Ściskam Was mocno. :)
Ja bardzo długo miałam długie, ścięłam właśnie takie ombre jak Twoje i nie żałuję :) lekko, łatwiej i ładniej :P
OdpowiedzUsuńhttp://www.barbaramaciejewska.com/
Oj ja zapuściłam kiedyś swoje naturalki tak do około linii oczu. Podziwiam za wytrwałość :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie :))
Wciąż są piękne!
OdpowiedzUsuńU mnie ubogo i to bardzo, ale stan włosów mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo grube włosy *.*
Ja rownież miałam w wakacje problem z pielęgnacja :) Oleje i maski nakladalam bardzo rzadko.
OdpowiedzUsuńODrościk wygląda prawie jak ombre ; D
OdpowiedzUsuńNa szczęście! :D
UsuńPiękne włosy i ombre się samo zrobiło:-)
OdpowiedzUsuńJa ostatnia olejowałam bardzo rzadko, ale teraz to się zmieniło i już widzę różnicę. Nigdy nie byłam za włosami ściętymi od linijki, więc cieniowanie jak najbardziej wskazane:)
OdpowiedzUsuńAle super wyglądają :) Marzy mi się taki naturalny kolor jak Twój :) U mnie nawet w upały gościły oleje, mnie to bardzo nie przeszkadza :)
OdpowiedzUsuńśliczny masz swój naturalny kolor:) i mi też bardziej podobają się cięcia w U, a te prostokąty ehh, dla mnie zawsze wyglądają tak jakoś topornie xD
OdpowiedzUsuńMi też już się mniej podobają. :D
UsuńOoo, ja też ściachałam włosy w czerwcu. :) ale jakie są teraz fajne. ;))
OdpowiedzUsuń/Dominika.
teraz hoduję! :))
UsuńJa też! :D
Usuń/Dominika.
To trzymam za nas kciuki! :D
UsuńŚliczny masz kolor naturalnych włosów , podoba mi się twój odrost znaczy fajnie wygląda ombre :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądają Twoje włoski :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście sporo włosów ściełaś, ale fajnie wyglądają Twoje naturalki z pofarbowanymi końcami, też aktualnie wracam do naturalnego koloru ale mój odrost nie wygląda za ciekawie, za to włosy są o wiele zdrowsze dlatego na razie nie bedę farbować.
OdpowiedzUsuńświetna tafla ! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPiękne masz te włosy ;]
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPiękne włosy :)
OdpowiedzUsuń______________________________________________________________________
Miło mi Cię poinformować że zostałaś/eś nominowana/y do Liebster Blog Award. :) Więcej szczegółów na moim blogu
http://uniquebeautycosmetics.blogspot.com/2014/09/liebster-blog-award.html
Pozdrawiam:)
Wpadlam na ten blog przypadkiem! I spadlas mi jak z nieba doslownie :D Bardzo chce wrocic do mojego naturalnego koloru wlosow,nie farbuje juz miesiac I 5 dni :D Dopiero zaczelam, zapuszczac odrost! Z racji tego by nie zwariowac znowu (mam obsesje na punkcie odrostow, uwazam, ze jest mega niechlujny, wiem to glupie. Moja rodzinna I znajomi o tym wiedza, mama sie smieje, ze nie wytrzymam 2 mies bez farby ) I nie siegnac po farbe przegladam rozne blogi I artykuly. tak trafilam na Twoj blog <3 ! Jak zobaczylam Twoje wlosy to o Matko, pelnienie moich marzen doslownie I odrost bajka <3 mam teraz jeszcze wieksza motywacje. Dodam, ze moj naturalny kolor to ciemny blond, a jestem farbowana blondynka, lecz wlosy mi rosna stosunkowo szybko. Mam metr 57 cm wzrostu niedawno wlosy mialam za piersi, (jak jestem taka "mala" dla mnie to dlugie byly, ale obcielam za ramiona 31 lipca. Ostatni raz pofarbowalam na jasny blond I od tego momentu zapuszczam moj naturalny odrost. I nie chce sie poddawac. Lecz zaraz zaczynam 2 rok studiow I czuje sie troche niezrecznie. Ale bede walczyla o moj naturalny odrost, bo mam motywacje I dosc odrostow. Dodam, ze stosuje sie do zalecen pomaltku ( W drazalam je w zycie od kilku lat. ) Jednak wiem, ze poczatki bywaja trudne. Kiedys mialam piekne loczki, bardzo dlugo mialam ksywke aniolek, przez moj wyglad ponoc I moje wlosy :D I nie musialam robic nic, ale zaczelo sie farbowanie. a ja 2 x bylam nawet brunetka, potem blondynka znow ;/ Ale teraz postaram sie nie poddac :) Jeszcze tylko dodam, ze mieszkam w Anglii I nie mam tu takich kosmetykow, zazdrosc malutka :( Ale zapuszczam moj odrost. Ty masz piekne wlosy I wgl jestes sliczna. Jak czytalam Twojego blooga ( calego zdazylam przeczytac) to ciagle mowilam aww jaka kochana :D ale spokojnie, nie jestem lesbijka :D I blog super, przejrzysty I wgl! Nie mam bloga, ale dodam Cie do ulubionych! Zycze sobie I wam powodzenia :) Pozdrawiam Ps. Bede odwiedzac :) Michalina :)
OdpowiedzUsuńKOCHANA! Trzymam kciuki bardzo mocno, nie bedzie tak źle. Dasz radę, i bedziesz cieszyć się swoimi pięknymi naturalnymi włosami. <3 Ściskam mocno. :))))
UsuńProdukty Kallos są całkiem w porządku...mam szampon jaśminowy...pięknie pachnie i nawilża :)
OdpowiedzUsuń